Ta strona używa ciasteczek (cookies). Korzystanie z niej oznacza zgodę na ich używanie.

Stara Lubovla - 24.10.2021.

Wyjazd do Starej Lubowli, 24 października 2021 roku, był logistycznie bardzo trudny.
Pandemia - szczególnie ostre przepisy na Słowacji (u nas już trochę lżejsze).
Zaproszenie dostaję tylko dla czterech osób. Decyduję - jedziemy w składzie: Unia, siostra Teresa, siostra Basia i ja jako kierowca!
Okazja, to kolejna promocja książki Kateriny Sutorowej Chapuis „Zamoyske Nevesty” (Śluby Zamoyskich).
Wyjeżdżamy z Krakowa rano około godziny 8. Na granicy jesteśmy dość szybko, ponieważ przez Covid 19 ruch nie jest za duży. Granicę przekraczamy bez żadnego problemu. Ponieważ mamy czas, decyduję że pierwsza wizyta będzie na cmentarzu w Vyżnych Rużbacha. Ile razy jestem w tej okolicy, to odwiedzam grób dwóch sióstr mojej Babuni. Jedna była chrzęstną matką mojego Ojca (Teresa z Zamoyskich Jerzowa Jezierska), a druga, to Róża z Zamoyskich Brzozowska. Zapalamy lampki, krótka modlitwa i jedziemy z powrotem do Starej Lubovli. W mieście robimy małą rundkę po Rynku, pokazuję siostrom i Unii dom Pani Janki Czerneckiej, kościół i jedziemy na Zamek. Tam czeka na nas dyrektor Muzeum Dalibor Mikulik. Do biura przywożą nam obiad i w miłym gronie słowackich przyjaciół, dyrektora i Pani Katariny Sutorowej, przygotowujemy się do uroczystej promocji książki. Biuro jest w dawnym Kasztelu, który był mieszkaniem Wuja Jasia Zamoyskiego i całej Jego rodziny. Z rodziny Wuja Jasia została przy życiu tylko jego córka, Teresa Zamoyska, która obecnie jest zakonnicą i mieszka w Karmelu pod Madrytem. Przechodzimy piechotą na górę zamkową do kaplicy. W przejściu sprawdzają czy mamy dobrze ubrane maseczki (zgodne ze słowackimi przepisami sanitarnymi) i czy są one odpowiedniej jakości.
W kaplicy zostaje odprawiona msza święta w intencji rodziny Zamoyskich, a potem zostaje ochrzczona książka. Świadkami tego chrztu byłem ja i emerytowana dyrektor z Muzeum Pani Monika Pevelczykowa. Uroczystość była transmitowana w miejscowej telewizji, a po jej zakończeniu, udzielałem wywiadów o tym „gdzie obecnie żyją potomkowie Zamoyskich”.
Jest to już druga książka o rodzinie mojej Babuni. Po wszystkich uroczystościach i spotkaniach wróciliśmy do Krakowa.